Wywiad z Michał Byrczkiem

Już za dwa dni pierwszy poważny test nowego zespołu SimRacing for Poland, runda kwalifikacyjna sezonu długodystansowych mistrzostw Virtual Endurance Championship (VEC). W sobotę, 9 września Porsche na Portugalskim torze Autódromo do Estoril poprowadzą na zmianę Dawid Mroczek i Michał Byrczek, który udzielił mi odpowiedzi na kilka pytań.

Wywiad

Co Cie skłoniło do tego, aby współtworzyć zespół SimRacing for Poland?

W karierze każdego kierowcy, wirtualnego czy rzeczywistego, przychodzi moment, w którym odczuwa się głód nowych wyzwań i wydaje mi się, że ten moment w moim wypadku właśnie nastał. Start w lidze VEC będzie dla mnie nowym doświadczeniem, a dodatkowo będę miał okazję do współpracy z zawodnikami, od których mogę się jeszcze wiele nauczyć.

Chciałbym skupić się na waszym starcie w VEC. Dlaczego wybraliście Porsche, jaka była przewaga tego samochodu nad konkurencją?

Samochody dostarczone przez SimRacing.Club wraz z URD na potrzeby ligi VEC sa bardzo dobrze zbalansowane w kwestii osiągów, dlatego nie uważam aby Porsche dawało naszemu zespołowi przewage w żadnym aspekcie. Oczywiste jest to, że każdy samochód ma swoja wyjątkowa charakterystyke prowadzenia i z dostępnych samochodów uznaliśmy wspólnie, że to właśnie 911-tka odpowiada nam najbardziej.

Co twoim zdaniem będzie kluczowym elementem w walce o mistrzostwo w klasie LMGT?

W wyścigach długodystansowych zawsze chodzi o to, aby trzymać równe, dobre tempo i unikać przygód w czasie trwania wyścigu. Tylko taka jazda daje szanse na mistrzostwo w tak mocnej lidze jak Virtual Endurance Championship.

Czy masz jakieś swoje wypracowane sposoby, żeby utrzymywać koncentrację podczas tak długich wyścigów?

Przede wszystkim pełna koncentracja. Kiedy siadam w fotelu kierowcy nie myślę już o niczym poza wyścigiem. Jestem tylko ja, samochód i tor - to jest mój sposób.


Przeczytaj jeszcze: