iRacing raport 2

Zapraszam na podsumowanie czwartego tygodnia moich zmagań w aktualnym (drugim) sezonie iRacing. Tydzień rozpoczął się 3 kwietnia od wyścigu na torze Brands Hatch Circuit GP, a skończył na nowym dla mnie Circuit of the Americas, 9 kwietnia. Przejechałem pięć wyścigów w czterech różnych seriach, niestety wyścig Skip Barber musiałem powtórzyć ponieważ mimo dobrej, 3-ciej pozycji na starcie zostałem permanentnie wyeliminowany na skutek uderzeń innych kierowców.

Porsche 911 GT3 Cup

Tydzień rozpocząłem dość optymistycznie na znanym mi obiekcie Brands Hatch Circuit GP. Na początku niezłe zaskoczenie, bo w kwalifikacjach byłem 4-ty, wywnioskowałem z tego, że raczej trafiłem na słabszy split (serwer z użytkownikami o mniejszych „umiejętnościach”). Standardowo główny cel na wyścig - dowiezienie w jednym kawałku Porsche do mety. Nie podejmowałem specjalnego ryzyka chociaż czułem, że punkty hamowanie mógłbym przesunąć o wile dalej, to cały czas w głowie miałem, że to auto bez ABSu. Opłacało się jechać zachowawczo, kiedy na ekranie pojawiała się flaga z szachownicą zajmowałem trzecią pozycję.

Skip Barber

Tor Circuit of the Americas to bardzo fajny, ale piekielnie wymagający obiekt, znajdziemy tu chyba wszystkie rozdaje zakrętów, serię zakrętów „S”, gdzie odpowiednio delikatnie trzeba przenosić ciężar samochodu, aby odpowiednio je pokonać. Nawroty z mega długimi prostym, górki, spadki i i bardzo długie łuki które łatwo zepsuć. Dzięki filmowi …. miałem punkt odniesienia w przygotowaniach, chwila treningu i widzę, że brakuje mi około 9-10 sekund do najlepszych zawodników! Tor jest długi, ale różnica w czasach jest katastrofalna.

W tym tygodniu przejechałem dwa wyścigi na tym torze, w pierwszym mimo niezłej pozycji na kwalifikacjach zostałem kilkukrotnie najechany przez jednego zawodnika, raz co prawda definitywnie z mojej winy, ale na powtórkach widać było, że później to już się tylko na mnie odgrywał. Do kolejnej próby stanąłem ostatniego dnia tygodnia wyścigowego. Kolejny raz znośne w kwalifikacjach, 5-ta pozycja, ale sam wyścig już nie bardzo pozytywnie, sporo błędów wynikających z małej ilości treningów na tym torze i ostatecznie 11 pozycja na koniec.

Ruf GT3

W wyścigach Ruf-em zawsze się sporo dzieje, dużo walki o pozycję i jazdy na granicy przyczepności opon. Drugi nowy dla mnie tor, Watkins Glen International w stanie New York to wyjątkowo szybki, ale dość prosty do zapamiętania. Z niemal każdym kolejnym okrążeniem wyścigu odkrywałem sposób aby urwać kolejne kilka setnych sekundy. Po kwalifikacjach byłem 9-ty, przede mną 30 minutowy wyścig więc standardowo postanawiam nie ryzykować, straciłem na początku kilka oczek, ale ostatecznie finiszuję na 10 pozycji. Średnia punktów doświadczenia wynosiła (SoF) ponad 1530, to największa ilość z całego tygodnia.

Mazda MX5

I znowu amerykański tor w tym tygodniu to Mazda Raceway Laguna Seca, po ostatnim 2 godzinnym wydarzeniu w Motorsport Capsule właśnie na tym obiekcie mogę jechać po nim niemal z zamkniętymi oczami. Przynajmniej tak myślałem, podczas sesji udaje mi się wykręcić czas na poziomie 1:36 ze świadomością tego, że niewiele jest tam już do „zdarcia”. Gdy na zakończenie sprawdziłem jak topowi zawodnicy jadą tam 1:34, to się troszkę zasmuciłem, że jeszcze tyle mi brakuje. Co do samego wyścigu, po raz kolejny trafiłem na serwer z trochę słabszymi przeciwnikami i wygrałem cały wyścig, delikatnie czując oddech tylko drugiego zawodnika za sobą.

Podsumowanie

Za mną obiektywnie średni tydzień, jeszcze sporo jazdy przede mną zanim się pewnie poczuję w Porsche. Nadganiam iRating punktami zdobytymi w Mazdzie, chociaż podświadomie czuje, że ta passa się powoli kończy i za chwilę będę już trafiał na lepszych (i dobrze).

iRating: 1208 - wzrost z 1166
licencja: C 2.50 - spadek z C 2.54


Przeczytaj jeszcze: